Zgodnie z najnowszym raportem Enel X skupionym wokół sektora przetwórczego już 87% przedstawicieli branży słyszało o programie DSR, a 7% zamierza wziąć w nim udział. Branża przetwórstwa dzięki uczestnictwu w programie może uzyskać dodatkowe oszczędności praktycznie z zerowym ryzykiem.
Sektor przetwórstwa tworzyw sztucznych, gumy i metalu wybija się na tle krajowej branży przetwórczej, od wielu już lat zachowując wyraźną dynamikę wzrostu. Duże zapotrzebowanie na energię w połączeniu z koniecznością odpowiedzialności środowiskowej stawia przed branżą liczne wyzwania inwestycyjne.
Zgodnie opublikowanym przez Enel X badaniem, wśród firm z branży przetwórstwa przemysłowego największą popularnością cieszą się bezinwestycyjne (100%) i inwestycyjne (95%) metody optymalizacji energii, a także optymalizacja kosztów energii (91%). Zdaniem 7% respondentów, firmy z tego sektora inwestują we własne źródła energii.
Jednym z takich rozwiązań jest udział w programie DSR, gdzie 87% respondentów słyszało o programie DSR, a 7% zamierza do niego przystąpić. Jednie 13% nie miało wiedzy nt. programu. To ponad dwukrotnie mniejszy odsetek niż w przypadku przedstawicieli innych branż. Badanie pełnej próby wskazuje, że o DSR nie słyszało 28% ankietowanych z różnych sektorów.
– Ewolucja rynku energii zmniejszająca uzależnienie od paliw kopalnych, zwłaszcza importowanych, dzięki odnawialnym źródłom energii oraz optymalizacji jej zużycia, powinna uwzględniać konieczność
zachowania elastyczności w zużyciu energii. Umożliwia to ograniczanie kosztów energii, wsparcie niezawodności jej dostaw i w efekcie zwiększanie konkurencyjności – przekonuje Jacek Misiejuk, prezes Enel X Polska. – Jednym z rozwiązań, któremu branża przygląda się coraz uważniej, są programy Demand Side Response (DSR) – czyli czasowa redukcja zapotrzebowania na energię elektryczną w odpowiedzi na wezwanie operatora sieci elektroenergetycznej. Sektor przetwórstwa tworzyw sztucznych ma w tym swój coraz bardziej rosnący udział. Jednocześnie – jako doświadczony agregator DSR – dostrzegamy niewykorzystany jeszcze przez branżę potencjał – dodaje.
Działania optymalizujące zarządzeniem energią i jej kosztami to potencjał, który warto wykorzystać do przyspieszania transformacji – nie tylko sektora przetwórstwa przemysłowego, ale też całej polskiej energetyki. Mała redukcja zapotrzebowania jednej firmy może bowiem znaczyć bardzo dużo, gdy jednocześnie wiele firm zrobi to samo. Chodzi o uzyskanie efektu skali niewielkim kosztem i przy niskim ryzyku dla firm, lecz za odpowiednim wynagrodzeniem.
– Wzrost cen surowców oraz wysokie ceny energii znacząco wpływają na zwiększenie kosztów produkcji, co z kolei osłabia konkurencyjność polskich przedsiębiorstw na rynku unijnym. Dodatkowo konkurencja z producentami spoza Unii Europejskiej, którzy często mają dostęp do tańszej energii, stawia polskie firmy w jeszcze bardziej niekorzystnym położeniu – podkreśla dr inż. Tomasz Zieliński, Prezes Zarządu Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego. – Kluczowe jest wsparcie w pokonywaniu barier oraz zwiększanie dostępu do wiedzy na temat korzyści wynikających z udziału w programach optymalizacji zużycia energii. Wprowadzanie mechanizmów dostosowujących pobór do dynamicznych procesów rynkowych może okazać się jednym ze skuteczniejszych środków do optymalizacji kosztów produkcji – dodaje.
Wyzwaniem stojącym przed branżą w celu aktywnego udziału w kierunku optymalizacji zużycia energii pozostaje edukacja i wzrost świadomości uczestników rynku. Przedstawiciele wielu firm, którzy wzięli udział w badaniu Enel X, w programie DSR obawiają się m.in. zakłóceń w działalności produkcyjnej oraz kosztów związanych ze szkoleniami i reorganizacją pracy. Obawy te wynikają najpewniej przede wszystkim z braku wystarczającej wiedzy na temat rzeczywistego funkcjonowania programów DSR. Doświadczenia firm, które od wielu lat uczestniczą w programie, wskazują jednoznacznie na wyjątkowo niski poziom ryzyka w połączeniu z wymiernymi korzyściami finansowymi, technologicznymi, środowiskowymi i wizerunkowymi, jakie odnoszą firmy przemysłowe, produkcyjne i przetwórcze.
– Wyniki raportu wskazują, że branża przetwórstwa tworzyw sztucznych jest nowoczesna i elastyczna oraz szybko adaptuje nowe rozwiązania technologiczne. Jednocześnie jesteśmy sektorem, od którego oczekuje się – poprzez presję społeczną i regulacyjną – ponoszenia dużych inwestycji. Każde rozwiązanie, które pozwala optymalizować koszty i zużycie energii przez naszą branżę, jest warte rozważenia i implementacji, a także promocji i działań edukacyjnych – komentuje Robert Szyman, Dyrektor Generalny Polskiego Związku Przetwórców Tworzyw Sztucznych.
87% respondentów z branży przetwórstwa przemysłowego określa programy DSR jako potrzebne i przydatne. Najwięcej badanych uważa, że jest to program opłacalny finansowo (42%) i wzmacniający bezpieczeństwo energetyczne (31%). Dużą wartością są też m.in. możliwość lepszego zarządzania procesami produkcyjnymi i zużyciem energią, zapobieganie blackoutom i przeciążeniom sieci oraz wspieranie krajowego systemu energetycznego. Zagrożeniem, na które wskazują badani przedstawiciele branży przetwórstwa przemysłowego w rozmowie o DSR, są m.in. wyzwania związane z zapewnieniem czasu na szkolenia i ustalenia organizacyjne (60%), obawy o dodatkowe koszty (58%) oraz ryzyko zakłóceń działalności produkcyjnej spowodowanej przerwami w produkcji (47%).
Opublikowane przez Enel X Polska badanie zostało zrealizowane przez firmę SW Research metodą wywiadów telefonicznych na grupie pracowników dużych i średnich przedsiębiorstw z branży spożywczej, którzy mają wpływ na decyzje i funkcjonowanie firmy. Badanie ilościowe zostało uzupełnione pogłębionymi wywiadami jakościowymi z przedstawicielami firm zatrudniających powyżej 50 pracowników i korzystających z usług DSR oraz przedstawicielami firm zatrudniających powyżej 50 pracowników i niekorzystających obecnie z usługi DSR.
Raport można zamówić pod adresem: LINK