Zgodnie z badaniem „Polski przemysł wobec transformacji energetycznej” zleconym przez Enel X tylko 2 proc. przedsiębiorstw deklaruje możliwość czasowej redukcji poboru mocy w zamian za wynagrodzenie. Przykłady z polskiego rynku pokazują jednak, że przeprowadzenie redukcji jest możliwe w przedsiębiorstwach z różnych branżach o zróżnicowanym potencjale redukcji poboru mocy.
Z uwagi na rosnące ceny energii elektrycznej firmy funkcjonujące na polskim rynku coraz chętniej spoglądają w stronę sposobów na optymalizację kosztów. Jednym z nich są programy Demand Side Response (DSR), czyli czasowej redukcji poboru mocy. Wśród sektorów, dla których udział w rynku mocy może być atrakcyjny, są firmy z różnych branż, w tym m.in. z branży recyclingowej i opakowań.
Ile można zarobić?
Przykładowa firma z tego sektora ze średnim poborem rocznym mocy rzędu 2,6 MW i zadeklarowanym poziomem redukcji 1,05 MW może na udziale w programach zyskać nawet 165 tys. złotych w ciągu roku. Przy założeniu, że program będzie kontynuowany przez najbliższe 4 lata, całość wynagrodzenia sięgnie prawie 700 tysięcy złotych. W trakcie testów przedsiębiorstwo wypracowało optymalne sposoby redukcji, w razie gdyby taka konieczność wystąpiła. Firma uzyskuje odpowiednią moc redukcji poprzez wyłączenie linii myjącej oraz tnącej materiały poddawane recyclingowi. Co ciekawe, wdrożenie programu nie przynosi opóźnień w produkcji, ponieważ został wprowadzony dodatkowy etap gromadzenia półproduktu tzw. płatka, wykorzystywanego w innych procesach.
Inna firma - Remondis, deklarując możliwość redukcji poboru mocy na poziomie 0,8 MW, w 2020 roku uzyskała kilkadziesiąt tys. złotych wynagrodzenia. Od momentu dołączenia do programu DSR do tej pory żaden zakład tej firmy nie był wzywany do redukcji, a zatem nie było potrzeby faktycznego ograniczania poboru energii.
Sposoby obniżenia poboru mocy w innych sektorach
Programy DSR skierowane są niemal do wszystkich branż. W zależności od rodzaju produkcji czy usług, redukcje mogą polegać na wyłączaniu części urządzeń lub odpowiednim sterowaniu oświetleniem, optymalizacji działania instalacji HVAC, pomp, zamrażarek przemysłowych czy sprężarek, planowaniu i dostosowaniu procesów produkcyjnych do kilkugodzinnego obniżenia zużycia energii.
Wyzwania polskich firm
Dekarbonizacja i transformacja energetyczna stanowią wyzwanie dla polskich firm. Zgodnie z badaniem przeprowadzonym przez agencję SW Research, na zlecenie Enel X, w grupie ponad 300 polskich przedsiębiorstw, świadomość konieczności zmian jest duża – 90 proc. respondentów zadeklarowało, że w ostatnich dwóch latach szukało sposobów na optymalizację zakupu energii. Głównymi motywatoromi były: obniżenie kosztów, niezawodność dostaw energii oraz dostosowanie się do nowych regulacji. 76 proc. badanych odpowiedziało, że powodem wdrażania rozwiązań optymalizacyjnych było dbanie o środowisko. Dodatkowo, 77 proc. firm planuje w najbliższych dwóch lat inwestycje związane z obniżeniem emisji CO2.
Plany w zakresie optymalizacji kosztów energii
Na pytanie o działania na rzecz optymalizacji kosztów energii lub zwiększania efektywności energetycznej w najbliższych dwóch latach zdecydowana większość firm deklaruje przeprowadzenie audytów energetycznych (69 proc.). Na kolejnych miejscach znajdują się korzystanie z systemów zarządzania energią (63 proc.), inwestycje w OZE (26 proc.) czy w kogenerację (25 proc.). Chęć udziału w programach DSR zapowiedziało jedynie 2 proc. przedsiębiorstw.
Eksperci uważają, że świadomość dotycząca korzyści płynących z udziału w programach DSR jest wciąż niewielka, choć sam mechanizm Demand Side Response pełni ważną funkcję w stabilizacji systemu elektroenergetycznego. Wraz ze wzrostem udziału OZE w miksie energetycznym Polski rola DSR będzie rosła.
Wynagrodzenie za samą gotowość
Przedsiębiorstwa biorące udział w programach DSR, dzięki współpracy z agregatorem, wiedzą jak przeprowadzać redukcje poboru mocy. Jednak same wezwania przez PSE do redukcji są niezwykle rzadkie. Zgodnie z obowiązującymi przepisami może się ono odbyć w ściśle określonych warunkach, kiedy rezerwy mocy w KSE spadną poniżej krytycznego poziomu i wykorzystane zostaną inne środki zaradcze.
Dotychczasowe doświadczenia z udziału w programach DSR, a także dane z raportu KPMG przygotowanego na zlecenie Enel X w 2020 roku „Udział odbiorców w Rynku Mocy - szanse i zagrożenia”, wskazują że prawdopodobieństwo faktycznego wezwania uczestników programów DSR do redukcji jest znikome. W wariancie najbardziej realistycznym w całym badanym trzyletnim okresie (2017–2019) warunki umożliwiające ogłoszenie przez PSE okresów zagrożenia wystąpiłyby tylko przez 4 godziny w ciągu 2 dni.